Wydarzenia parafialne

Wieczór Zawierzenia

Godzina 20.00. Niedziela. Okres wakacyjny - 19 lipca 2020 roku. Parafianie parafii św. Jadwigi Królowej w Krakowie na Klinach Borkowskich otrzymują zaproszenie na „Wieczór Zawierzenia”.  W świątyni zostają ludzie po wieczornej Mszy św., wielu przychodzi specjalnie, po raz drugi. Około 100 osób pragnie „oddać w ręce Chrystusa codzienne sprawy, radości, trudności, cierpienia, zawierzyć siebie, własne rodziny Bogu Ojcu i Maryi Matce.” Zebranych serdecznie wita organizator i prowadzący nabożeństwo proboszcz, ks. Bogdan Leśniak. Zachęca ich do „zapatrzenia w Najświętszy Sakrament, do całkowitego oddania  swoich serc, myśli Chrystusowi, do osobistego i intensywnego z Nim spotkania.” I tak się dzieje. Chwilami obserwuję klęczących i zamodlonych ludzi. Wyraźnie widać ich ogromne skupienie i intensywną łączność duchową. Wszystko ku temu sprzyja, każdy przemyślany element. W kościele przygaszono światła, w półmroku jaśnieje tylko stół ofiarny z Najświętszym Sakramentem. Nie widać kapłana, który przecież jest, przemawia Słowem Bożym, naprowadza, wspomaga, tłumaczy przytaczając Ewangeliczne przesłanie Jezusa: „Nie bój się, wierz tylko” i woła w imieniu zebranych: „Jezu, Ty się tym zajmij. Jezu, przymnóż nam mocnej wiary. Przemień nasze serca, rozwiąż problemy, uspokój, byśmy umocnieni tym spotkaniem z nadzieją i radością szli w kolejne dni.” Nie widać zespołu muzycznego, „Grupy Uwielbienia”, a towarzyszy nieustannie wyśpiewując uczucia zgromadzonych: błaganie, dziękczynienie, ufność, zawierzenie. Delikatne tony muzyczne prowadzą wszystkich, i także tych, którzy po zachęcie ks. Bogdana z wewnętrznej potrzeby podchodzą do Najświętszego Sakramentu, aby „dotknąć płaszcza Jezusa”, klęczą bliżej, modlą się sercem, wzrokiem i westchnieniem. Z głębi świątyni nie widać również kobiety, której cichy głos opowiada Ojcu i Matce historię ich dziecka, każdego z obecnych, każdego z nas. Tego niezwykłego wieczoru „Jezus Chrystus był centrum wszechświata twojego, i twojego, każdego uczestniczącego, był Jezus i ty, ty i Jezus, i wasze osobiste spotkanie” mówił ks. Bogdan. „Jezu, jestem tu umiłowany Twój, to co Ty myślisz i to co czujesz chcę wiedzieć dziś” – śpiewała wspaniała Grupa Uwielbienia.  To było piękne nabożeństwo, pierwsze z planowanych.